|
Środa, 18.06.2025, 03:39 Witaj Gość | RSS |
|
 |
Ja i czterech facetów. Część 1.
Mam na imię Olesia. Mam 28 lat. Pracuję jako kierownik w małej firmie. Zawsze chciałam uprawiać seks z kilkoma mężczyznami. Ja w ogóle w życiu skromny człowiek, ale moje fantazje zawsze były zepsute. Ja piszę swoje fantazje w mały dzienniczek, głównie ze byli fantazja o seksie grupowym. Tak oto pewnego dnia ten dzienniczek straciła, widać wypadł z torebki, a ja nie zauważyłam. Wszędzie go обыскалась, chodził po całym biurze, ale nie jak go nie mogłam znaleźć. Minęło kilka dni, już zapomniałam o swoją stratę, gdy nagle widzę mój kolega siedzi w fotelu i z zainteresowaniem czyta mój notatnik."Cholera, na okładce samo napisane moje inicjały, i dlaczego tylko podpisałam go." - bowiem rozeszło się w mojej głowie. "Cześć Olesia, to twoje?" - spytał.
Nazywał się Siergiej, ma 32 lata, brunet, wysoki, sportowej sylwetki. On od dawna był obiektem moich tajnych seksualnych pragnień, ale on nigdy nie widział mnie, raczej traktował mnie jak przyjaciela, a nie do kobiety, a sama jestem porozmawiać z nim nie odważył. "Tak, to moja sprawa"- niewzruszony powiedziała, ze zwieszoną głową, moja twarz stała się czerwona ze wstydu. "Tu nie ma co się wstydzić, fajne fantasy, ale fantazje fantazjami, a praktyka też jest potrzebna"- powiedział, dając mi notatnik. Wzięłam notatnik i nieśmiało podziękowała. Już spakowana, odwrócić się i odejść, jak on mnie zatrzymał."Bardzo podobał mi się fantazja, gdzie wyobrażasz sobie seks z czterema facetami, mam воплощу jej w rzeczywistość?" - powiedział i uśmiechnął się. "Nawet nie wiem."-wypowiedziała ja. "Zaufaj mi, Olesia, do jutra załatwię, ja sam znajdę jeszcze trzech facetów"- powiedział. "Trzech facetów."- bowiem rozeszło się echem w mojej głowie. – "To będzie czwarty, ten facet o seksie z którym marzyłam już od kilku lat, będzie czwartym". "Wierzę ci, zgadzam się" - powiedziała ja i tak machnął głową."To dobrze, że do jutra wszystko będzie gotowe, a teraz chodź do mojego gabinetu, muszę nagrodzić cię za twoją determinację" - wziął mnie za rękę i poszliśmy do niego do gabinetu.
Gdy weszliśmy, wsadził mnie a swoje biurko, na mnie była czarna surowa spódnica, on podniósł ją, zaczął ściągać moje majtki. Było mi wstyd, ale chęć pokonała wstyd. On pchnął moje nóżki, i stał się językiem lizać moją cipkę. Robił to tak delikatnie i wiedziała, że jestem łatwy pływała w fale przyjemności. Przez jakiś czas ja szybko doszłam, to było tak zdrowy, człowiek, który mi się zawsze podobał, teraz sprawił mi przyjemność swoim językiem. Siergiej pocałował mnie w usta i powiedział: "Jutro będzie cztery razy lepiej". Ciąg dalszy nastąpi...
|
Kategoria: Opowiadania erotyczne | Dodał: 12.07.2016
|
Wyświetleń: 405
| Rating: 0.0/0 |
|
|
 | |  |
 |
Statystyki |
Ogółem online: 1 Gości: 1 Użytkowników: 0 |
| |
 |
|
|